Mak jest ulubionym składnikiem świątecznych wypieków. Tradycyjny
makowiec pewnie często gości w wielu domach na bożonarodzeniowym stole.
Aby zbytnio nie odbiegać od tradycji postanowiłam zrobić ciasto z
wykorzystaniem tego składnika. Szukając pomysłu na świąteczne wypieki z makiem natrafiłam właśnie
na ten przepis.
Ślimaczki makowe urzekają swym wyglądem i smakiem. Ciasto na drugi
dzień jest nadal miękkie i pyszne. Idąc na skróty wykorzystałam gotową
masę makową, dodając do niej jedynie bakalie.
Ślimaczki są pyszne i słodkie, nawet bez
lukru.
- 3/4 szklanki mleka
- 2 dag masła
- 2,5 dag świeżych drożdży
- 3 łyżki cukru
- 50 dag mąki
- szczypta soli
- jajko
- puszka masy makowej (ok. 850g)
- po 5 dag rodzynek, posiekanych migdałów i orzechów
Masło rozpuścić, wymieszać z mlekiem i drożdżami.
Mąkę przesiać z solą, dodać cukier, wlać mleko z drożdżami, wbić jajko. Zagnieść ciasto i odstawić do wyrośnięcia.
Masę makową wymieszać z bakaliami.
Ciasto rozwałkować, wyłożyć masę makową i zwinąć wzdłuż większego boku (jak makowiec). Pokroić na plastry o szerokości 3 cm.
Ułożyć na blasze wysmarowanej tłuszczem lub na papierze do pieczenia. Odstawić na 20 minut do wyrośnięcia. Piec w 195 stopniach C, przez 15 minut, aż ładnie się zarumienią.
Po przestudzeniu ślimaczki można polukrować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz